Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

4 grudnia 2018

  
Odwiedzający nas tłumnie w celu zakupu jedzenia wiedzą, że mamy tutaj takie szumidło. Szumidło umiejscowione jest nad grillem i piecem i pozwala jako tako cieszyć się wentylowanym powietrzem. Nasze szumidło od jakiegoś czasu – mniej więcej od wielkiej afery z prezesem KNF w roli głównej – zaczęło być wyjątkowo głośne i uciążliwe, a jego zdolność wentylacji odwrotnie proporcjonalna do emitowanego hałasu. Być może pretendowało do roli prawdziwego szumidła na zasadzie – „To jam jest PRAWDZIWE SZUMIDŁO! Spróbuj coś nagrać metr ode mnie i później zrozumieć nagranie – powodzenia”. Tu szumidło zanosi się mechanicznym charkotem – czymś w rodzaju diabolicznego śmiechu.
Wczorajszy charkot był tak diaboliczny, że postanowiliśmy jednak do niego zajrzeć, mimo że operacja ta wymagała od nas poświęceń, trzeba bowiem było rozmontować całą tablicę z menu, wyjąć całą konstrukcję wentylatora i sprawdzić co się stało. Do tej skomplikowanej operacji zaprosiliśmy Bartka – naszego okazjonalnego pomocnika – i całą trójka zabraliśmy się do dzieła. Operacją zawiadował szanowny małżonek i to jemu należą się gorrące klaski. Wyjął, poodczepiał, poodwijał i oczom naszym ukazało się wnętrze, które było prawie nieprzepuszczalne od tłuszczu. Umyliśmy wszystko solidnie, odkrywając przy okazji, że przyczyna charkotu jest pęknięty plastikowy wiatrak. Z braku laku skleiliśmy go Kropelką, modląc się żeby zadziałał. Póki co działa wyśmienicie, przepustowość wentylacji wzrosła kilkakrotnie, ale mamy świadomość że to prowizorka. Już znaleźliśmy producenta i będziemy działać dalej w tym kierunku. Wczorajszy dzień pracy przeciągnął nam się do 19.00, ale słodycz sukcesu niweluje zmęczenie. Pijąc wieczorem browarka na kanapie, jak przystało na prawdziwego robotnika, zasnęłam w połowie konsumpcji.
Niedogodności w żaden sposób nie wpłynęły na dzisiejsze menu – są wszystkie jego składowe, i to nawet wypasione:
– ribollita czyli pyszna włoska zupa z multum różnych warzyw, troszkę zagęszczona kawałkami bagietki, z dodatkiem bulgura (w godnym zastępstwie pszenicy płaskurki, której zapas się skończył), oliwy extra vergine i jarmużu
– quesadillas, czyli grillowana tortilla z serem, szynką, cukinią, kukurydzą i sosem z wędzoną papryką, podawana z roszponką z winegretem
– tarta z pieczonym kalafiorem, suszonymi pomidorami, pesto i grana padano
– ciasto drożdżowe z jabłkami, kruszonką i orzechami włoskimi.