3 lutego 2021

  
Dziś mam mało czasu, bo pracy jest dużo. Chciałabym się z Wami podzielić jedynie króciutką obserwacją. Będąc w sobotę w okolicach Nowego Kleparza, zauważyłam kątem oka w kiosku periodyk, który był wystawiony od frontu, tuż przy okienku dla kupujących. Oznacza to tyle, że sprzedającemu lub wydawcy zależy na wyeksponowaniu towaru i dotarciu do klientów. Periodyk był mi nieznany i nosił tytuł Zdrowie Bez Leków. Na okładce widniała twarz Iwana Komarenko – kiedyś gwiazdy jednego chodnikowego przeboju o Czarnych Oczach – dziś stałego bywalce W Realu TV, oraz TV republika, gdzie dzieli się ze światem swoją głęboką wiarą w teorie spiskowe. Nagrał też chyba antycovidowy song, ale boje się tego szukać w internetach. Uwierzcie mi – Iwan nie wyglądał zdrowo. Swoją fizjognomią i spojrzeniem trochę zadawał kłam tytułowi gazety, budząc dysonans poznawczy. Zwlaszcza mając na uwadze jego mało składne wypowiedzi w trzeciorzędowych mediach.
I to jest koniec historii, a początek naszego dzisiejszego menu, w którego skład wchodzą:
– krem z buraków z jogurtem
– gnocchi z pesto, pomidorami i grana padano
– tarta porowa z orzechami włoskimi, fetą i tymiankiem
– ciasto marchewkowe z kremem waniliowym.