Postanowiłam z okazji dodatkowego świątecznego dnia wolnego, kupić sobie kolorową gazetę z segmentu prasy kobiecej. Żeby poczuć, że jeszcze bardziej się relaksuję na kanapie, przerzucając kartki z ładnymi zdjęciami i czytając o ciekawych ludziach. Najpierw chciałam zakupić „Zwierciadło” z Magdaleną Cielecką na okładce, ale szybki rzut zniechęcił mnie do tego – na okładce było bowiem jeszcze z dziesięć nazwisk aktorsko – piosenkarsko – popularnych. Czyli znowu – mnóstwo treści o jakichś znanych z telewizji, radia czy kina ludziach, którzy w zasadzie w ogóle mnie nie obchodzą. Nawet przy całej sympatii do Magdy Cieleckiej – wywiadów w prasie było już z nią na pęczki. A chętniej porozmawiałabym z jakąś dawno niewidzianą a lubianą osobą, którą naprawdę znam i dowiedziałaby się, co się u niej zmieniło przez te lata. Przeminęła wzrokiem po „Vogue Polska”, ale tego miesięcznika nie kupuję już od dobrych kilku miesięcy. Odkąd naczelnego zastąpiła naczelna, Gazeta ta jest absolutnie niestrawna i pełna ordynarnie sponsorowanych artykułów – czytanie tego podnosiło znacznie mój poziom irytacji, więc postanowiłam sama go obniżyć, rezygnując z kupowania i lektury. Co zatem zakupiłam? Skusiłam się na największego bohatera obecnych czasów – Wołodymyra Zełenskiego, który wraz z małżonką ozdabia okładkę „Wysokich Obcasów Extra”. Pewnie zagrały we mnie emocje – bo kupujemy rzeczy głównie pod ich wpływem. Mam jednak nadzieję, że lektura będzie owocna. Oczyma wyobraźni widzę siebie na tej kanapie, na której półleżąc czytam na zmianę reportaż o Rosji „Jądro Dziwności” z miesięcznikiem dla kobiet. Siedzę, czytam i pojadam turbosłodkie lody Ben & Jerry’s, które zakupiłam specjalnie na tę okazję. Jakby tego było mi mało i potrzebowałabym silniejszych podniet, mam także likier alkoholowy o smaku słonego karmelu Biały Bocian – niektórzy się skrzywią, ale dla mnie MNIAM.
Jak widzicie, uzbroiłam się w ciężkie działa relaksacyjne, więc końcówkę Wielkiego Tygodnia powinnam spędzić godnie, modnie i wygodnie. Póki co do piątku spędzamy go wprawdzie godnie, ale jednak pracowicie, przygotowując jak co dzień smakołyki dla Was. A oto dzisiejsze propozycje:
- krem z dyni z mleczkiem kokosowym, imbirem i cynamonem
- kilka porcji florenckiej zupy z fasolą i jarmużem
- chili con pavo z indykiem, kukurydzą, czerwoną fasolą, cukinią i ryżem
- tarta porowa z gorgonzolą i orzechami włoskimi
- sernik nowojorski z musem truskawkowym.