Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

19 lipca 2023

Jeśli chodzi o obecny sezon, to straciłam głowę dla ogórków małosolnych. Zawsze je dość lubiłam, ale rzadko kupowałam. A teraz? Raz pod koniec maja siostra poczęstowała mnie obiadem, gdzie oprócz ziemniaków i wsadu mięsnego był do pogryzienia małosolniak. I to połączenie – smak młodego ziemniaka z ogórkiem – zupałnie zawładnęło moja kulinarną istotą na ten sezon. A że mam codzienny dostęp do domowych ogórków małosolnych pod Halą Targową – korzystam z niego maksymalnie. Chyba nastąpiło jakieś przetasowanie w moich smakach, bo małosolne wybiły się na pierwszy plan jak nigdy. Tak się wybiły, że chwilowo zdetronizowały nawet owoce.
Czy planuję zrobić je sama? Nie trzeba być Sherlockiem, a nawet Watsonem żeby wydedukować, że niekoniecznie. Pani Małgosia na Grzegórzkach robi je tak smacznie, że nie mam takiej potrzeby. Poza tym po pracy staram się ograniczać wizyty w kuchni do niezbędnego minimum – nalać sobie wody, podgrzać zupę, którą wzięliśmy z pracy, zrobić szybką jajecznicę, ukroić kromkę chleba i położyć na niej jakiś plaster. A w tych ogórkach spod Hali wyraźnie czuć koper, czuć czosnek. No i są wspaniale chrupkie. Dlatego wyoutsourcingowałam ich produkcję na tych, którzy robią to po prostu bardzo dobrze.
Nawiązując – nasza działalność gospodarcza też się na podobnej idei opiera – wy outsorcujecie lancze na nas. I każdy jest zadowolony.
A co dziś jest można zjeść u nas w ramach owego outsorcingu? Już informuję:

  • krem z cukinii
  • cannelloni ze szpinakiem, ricottą i pecorino romano, zapiekane w sosie rosè z pomidorów ze śmietanką, czosnkiem, bazylią i oliwą
  • tarta z boczniakami, ostrym salami z Kalabrii i oliwą truflową.