No to Kanał Zero ruszy dziś z przytupem. O dwudziestej wyemitują wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą. Nie spodziewam się, że wywiad będzie ciekawy, bo jeszcze takiego nie widziałam z głową państwa. No ale niewątpliwie jest to coś dużego na sam początek i rozpoczęcie działalności z przytupem. Dlatego oczywiście obejrzymy, zajadając przed ekranem cieniutkie plastry dojrzewającej karkówki, baba ganoush i inne smakołyki.
Można nie lubić Krzysztofa Stanowskiego – ja sama do specjalnych jego fanek nie należę – ale jego droga zawodowa robi wrażenie. Ten projekt jest dość imponujący i choćby ze względu na poszerzenie wyboru dla widzów – póki co mu kibicuję. Wczoraj zapowiedzieli całkiem ciekawe programy i dokumenty – zobaczymy na własne oczy, czy będą tak dobre jak zachwalali.
Nie jestem do końca targetem Kanału Zero, jestem raczej w grupie odbiorczej Sekielski Brothers – choćby ze względu na naprawdę solidną reprezentację świetnych dziennikarek. Bardzo cenimy z małżonkiem na przykład Dominikę Długosz czy Karolinę Opolską i cieszy nas, że występują u Sekielskich dziennikarze i eksperci ciekawi, ale niekoniecznie ci najbardziej znani. Fajnie zobaczyć nowe twarze, które mają interesujące i trafne spostrzeżenia. U Stanowskiego z kobiet jest póki co jest Izabela Krzan i Monika Goździalska – laureatki konkursów piękności, modelki, celebrytki i okazjonalne dziennikarki śniadaniowek – coś nam to jednak o profilu i targecie mówi.
No ale obie te platformy medialne to raczej oddzielne zbiory, z jakaś tam mała częścią wspólną – pamiętacie z matematyki te okręgi, które na siebie zachodzą – właśnie tak to widzę.
Na razie mamy małe zamieszanie i spory kredyt zaufania u odbiorców Kanału Zero. Czy twórcy go spłacą? Jak zwykle będziemy się przyglądać sprawie.
A w sprawie lanczu jest tak:
- krem z selera z prażonymi orzechami włoskimi
- makaron farfalle z grillowaną cukinią w sosie śmietanowo – winnym, z serem pecorino romano
- tarta z pieczonym kalafiorem, oliwkami liguryjskimi i serem dobbiaco.